trochę czasu minęło od ostatniego mojego wpisu. Ale osoby, które odwiedzają mój blog na pewno zauważyły, że na pasku bocznym pojawiły się banery związane z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. To banery projektów, w których w tym roku mam przyjemność uczestniczyć :) jest jeszcze jeden projekt, w którym biorę udział ale jeszcze banerka oficjalnego do niego nie ma. Tak więc ostatnie dwa tygodnie spędziłam na tworzeniu elementów na te projekty. A od wczoraj wracam do moich zaległych tematów w tym wymianke, których trochę się uzbierało - i tu mój apel do dziewczyny, dla których robię rzeczy - kochane moje nie zapomniałam o Was część rzeczy dla niektórych z Was mam już wykonaną drugą część wykonam na dniach. Z całego serca przepraszam Was za opóźnienia. Ale mam nadzieję, że to czekanie choć ciut zrekompensują rzeczy, które dla Was robię :)
A dziś pokażę coś co powstało na Siłownię Twórczą "Róża - królowa kwiatów".
Stworzyłam na tą okazję jako pracę przykładową wisior. Ponieważ kocham róże (chyba jak większość kobiet) postanowiłam uchwycić ich piękno w biżuterii. Może nie jest to stricte róża jako róża ale moja jej interpretacja :) o to ona a raczej cały bukiet ;)
"Jesienne róże"
Wisior wykonałam na podkładzie z zielonego filcu, do którego przyszyłam jedwab shibori a nie niego z kolei poprzyszywałam karneolowe kulki i plastikowe listki. Jedwab otoczyłam obwódką z rurkowatych hematytów. Całość podkleiłam brązowym SuperSuede i obszyłam murkiem z koralików toho w kolorze Metallic Isis Brown.
Ponieważ pora już późna więc nie będę już pisać nic więcej jedynie tyle, że dziękuję Wam pięknie za wszystkie przemiłe komentarze pod moimi postami - jest mi tak cudnie jak je czytam, że chce mi się tworzyć kolejne projekty, które mam już w głowie.
Pozdrawiam Was serdecznie Sylwia