środa, 27 kwietnia 2016

"Iris" i zaproszenie na warsztaty

Witam Was serdecznie mimo dzwoniącego deszczu za oknem.

Dziś chciałam Wam zaprezentować komplet nad, którym pracowałam ostatnio. Komplet, który powstał dla bardzo wyjątkowej osoby, która wniosła w moje życie poczucie tego, że jestem na właściwej drodze, pomogła mi zaufać mojej intuicji, pokazała, jak szukać w sobie wewnętrznej harmonii.

Komplet "Iris"



 Komplet w fioletach w połączeniu z nutą metallic moss. W naszyjniku głównym minerałem jest przepiękny ametyst, a w kolczykach lepidolity, dodatkowo dołączyłam do tego zestawu agaty i jaspisy.  Wisior w naszyjniku, jak i kolczyki są dwustronne.








Chciałąm Was serdecznie zaprosić również na warsztaty, na kórych będę uczyć, jak wykonać biżuterię w technice sutasz i beading. Taka biżuteria to super pomysł na prezent dla najbliższych.


Mamy jeszcze kilka wolnych miejsc na warsztaty biżuterii. Zapraszam do zapisów u pani  Marioli Słoki, tel. 41 374 10 86.

A na biurku w pracowni już kolejne rzeczy się tworzą.
Pozdrawiam Was i życzę miłego wieczoru Sylwia

piątek, 15 kwietnia 2016

Surowość i delikatność...

Czy można połączyć surowość i delikatność w jedno? Wydawać by się mogło to nie możliwe, a jednak jest. Niedawno Royal Stone ogłosiło nowy temat inspiracji do konkursu, jaki prowadzą w ramach tworzenia kalendarza na rok 2017. Temat brzmi "W krainie Wikingów". Oczywiście pierwsze skojarzenie padło na serial, który jest obecnie emitowany w TV - choć generalnie telewizji nie oglądam to czasem przechodząc przez salon zerknę, co mój mąż ogląda, więc i parę odcinków widziałam tego serialu. I teraz wracając do tego, czy można połączyć surowość i delikatność w jedno? Oglądając ten serial i patrząc na brutalny świat walk i przyrodę Skandynawii widzimy surowość. Z drugiej strony mamy pokazane zwykłe życie rodzinne - kobiety, matki, dzieci, mężczyzn, ojców, ich uczucia - czyli delikatność. Mając to na uwadze jak i stroje z tamtej epoki stworzyłam na konkurs kolczyki.

Kolczyki "Aslaug"



Kraina Wikingów z czasów historycznych kojarzy mi się z surowością i bliskością z naturą, stąd też kolczyki, które stworzyłam są utrzymane w kolorystyce barw Ziemi, czyli brązach i zieleni. Dodatkowo elementy metalowe nawiązują do oręża Wikingów jak i szarości stoków górskich otaczających wioski ludzi północy. Są one subtelne i delikatne zarazem jak uczucia, które łączyły Wikingów w rodziny.


A tu na zdjęciu jest widoczny przód i tył kolczyków


 i tok myśleniowo - roboczy do tematu inspiracji - jak widać pomysłów było parę, niestety czas jakoś się skurczył i wyszły tylko kolczyki


Jeśli moja praca podoba się Wam to zapraszam do jej lajkowania tu: Konkurs Royal Stone 

Życzę Wam udanego weekendu 

Pozdrawiam Sylwia

Harmonia....

Harmonia - każdy do niej dąży w różnych aspektach życia. Wtedy gdy wszystko jest spójne nasze życie przebiega w zgodzie z całym wszechświatem. Harmonia to też grecka bogini i to właśnie ona była moją muzą do stworzenia kolczyków, oczywiście nazwanych od jej imienia. Sercem kolczyków są turkusy, które otoczyłam koralikami toho (są one dwustronne), a kropką nad i dodającą lekkości są kluki i łezki jadeitów.

"Harmonia"





I kolejne kolczyki  z kilku projektów, które grzecznie czekają na swoją kolei realizacji. Przed Wami "Calineczka" - czerwone jaspisy z koralem w otoczeniu sznurków sutasz.

"Calineczka"






A na moim biurku goszczą już inne kolory i minerały :)
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem jak i na fan page - dodają mi one motywacji do dalszej pracy.

Pozdrawiam Was Sylwia

czwartek, 14 kwietnia 2016

Egipskie ..... ciemności?

Egispkie ciemności? Nie chodź po częstotliwości wpisów na blogu można by powiedzieć, że coś tu wieje ciemnością ;) a raczej brakiem systematyczności. Więc czas wziąć się do poprawy tego stanu rzeczy.
Trochę się wydarzyło w moim życiu od ostatniego wpisu. Ale żeby informacji nie było za dużo w jednym tekście zacznę od kompletu, który był tworzony już jakiś czas temu tylko wena na dłuższą chwilę gdzieś znikła, aby go skończyć, a i pobyt w szpitalu po drodze się przydażył.
Mam przyjemność zaprezentować Wami komplet

"Kleopatra"



Minerały jakie wybrałam do jego stworzenia to lapis lazuli z pięknymi wstawkami koloru złotego. Otoczyłam je koralikami toho i super duo w moich ulubionych kolorach.








Moją pracę zgłaszam na konkurs Szuflady "Starożytne cywilizacje".


Zapraszam Was również do polubienia mojego fan page Perła Art, gdzie ukazują się częściej  niż na blogu nowe projekty biżuteryjne.

Dziękuję Wam za odwiedziny tu i komentarze są one zawsze dla mnie bardzo ważne. Już niedługo kolejne wpisy.
Pozdrawiam Sylwia