piątek, 27 września 2013

Decoupage moja pierwsza miłość...

Witajcie, jakiś czas temu umówiłam się z Anstahe na wymiankę. Danusia wywiązała się bardzo szybko z niej i dostałam przecudowną paczuszkę od niej, którą chwaliłam się już Wam TU byłam zachwycona wszystkim co Danusia dla mnie zrobiła:) jeszcze raz DZIĘKUJĘ za te cudowności:) Dziś mogę Wam pokazać co ja zrobiłam dla Danusi w ramach naszej wymianki. Tym razem wróciłam w rzemiośle do mojej pierwszej miłości czyli decoupage i tak powstały poniższe rzeczy. Danusia napisała, że lubi styl śródziemnomorski, motywy lawendy i oliwek tak więc nie zabrakło tego w moich pracach:)

Tak prezentował się cały komplet wymiankowy:)



A tak poszczególne elementy
















Wiem już, że Danusia jest zadowolona z wymianki:) i bardzo się cieszę:) To zawsze jest stres jak się komuś coś robi  - zawsze jest ten element niepewności czy na pewno się spodoba. 
Obecnie na moim warsztacie zagościły elementy sutaszu i decoupage ale przeznaczone na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy 2014. Zapisałam się do grupy biżuteryjek, które tworzą przepiękne projekty z przeznaczeniem do licytacji w styczniu. Uczestniczę w projekcie sutaszowym, charmskowym i robię pudełko do jednej z bransoletek. Tak więc na nudę w pracowni nie narzekam;) oprócz tego mam jeszcze parę zaległych zamówień ale mam nadzieję, że wszystko będzie jak najszybciej zrobione. 
Na Turkusowym Hamaku możecie się zapoznać z nowym postem z cyklu "Metamorfozy - czyli drugie życie przedmiotów" - zachęcam Was do kontaktu z naszym Zespołem i publikowanie na łamach TH Waszych pomysłów na metamorfozy:)
Pozdrawiam serdecznie Wasza Sylwia - Luna

niedziela, 22 września 2013

Pierwszy jesienny liść

Witajcie tak to już jest że jak mam zastój to nic nie robię jak mnie najdzie to leci raz za razem;) Tym razem powstał komplet składający się z wisiora i klipsów - tak tym razem powstały sutaszowe klipsy:) Jest to kolejna biżuteria z serii "Jesienne klimaty" utrzymana tym razem w tonacji zielono-brązowo-złotej tak jak pierwsze jesienne liście:)

"Pierwszy jesienny liść"









Główny kamień wisiora to jaspis do tego dołożyłam zielone nefryty i koraliki fire polish w ciekawym oliwkowo - złotym odcieniu oraz brązowe koraliki toho. Wisior umieściłam na miedzianym łańcuszku, który współgra z liśćmi, które wieńczą elementy kompletu. 

Komplet "Pierwsze jesienne liście" zgłaszam na wyzwanie cykliczne w Modrak Cafe 


W pracowni cały czas tworzą się nowe rzeczy, które już wkrótce zaprezentuje Wam na moim blogu:) Zapraszam Was również do mojej wymianki w sytlu vintage:) a póki co zmykam do łóżka bo już pora późna.

Pozdrawiam serdecznie Wasza Sylwia - Luna

sobota, 21 września 2013

Zapraszam na wymiankę w stylu vintage

Witajcie, tak jak pisałam w poprzednim poście od jakiegoś czasu po mojej głowie chodził pomysł kolejnej wymianki:) te z Was, które śledzą od dawna mój blog wiedzą, że co jakiś czas się one pojawiały:) ostatnia była ..... jakiś czas temu więc najwyższa pora na nową!!!
Zapraszam Was na wymiankę w stylu vintage:)


 Proszę Was o uważne przeczytanie całości postu i podjęcie rozsądnej decyzji co do uczestnictwa w wymiance!!!

Ponieważ wiem, że pomysł z preferencjami w poprzednich wymiankach spodobał się Wam, więc i tym razem napiszecie swoje preferencje:)

A o to zagadnienia, które muszą znaleźć się w preferencjach

Ulubione kolory (mogą być połączenia kolorystyczne):
Nie lubiane kolory:
Ulubione zwierzę:
Ulubiona roślina/kwiat:
Ulubiony film:
Ulubiona książka:
Biżuteria - tak - nie - jaka (np. kolczyki długie, krótkie, klipsy, bransoletka w tym wypadku należy podać obwód nadgarstka, czy preferowane srebro czy mogą być inne metale, broszki, naszyjniki, wisiory itd.):
Scrapbooking:
Decoupage:
Szydełko:
Haft:
Druty:
Szycie:
Wiklina papierowa:
Filc:
Ulubione motywy (np. ptaki, kropki, paski, kratki, kwiaty, zioła, świeckie, religijne itd.):
Ulubione zapachy:
Nie lubiane zapachy:

Tak to by mniej więcej miało wyglądać:) chodzi o to żeby ułatwić zrobienie prezentu waszej parze. Pisząc list weźcie pod uwagę, że nie wiecie kogo Wam wylosuję, czyli w jakiej dziedzinie rzemiosła dana osoba tworzy. Dlatego też określcie się w każdej z podanych kategorii. Nie piszcie tylko "NIE" bo co będzie jak dostaniecie właśnie z danej dziedziny kogoś? Teraz nie przewidzę kto z jakich obszarów rzemiosła się zapisze na wymiankę - miejcie to na uwadze.

Jeśli wchodzisz do zabawy to:
1. Zostaw komentarz pod tym postem  - zapisy trwają do 4 października 2013r. a wysyłka prezentu ma nastąpić najpóźniej 6 listopada 2013r. Wysyłasz na mój adres e-mail list z preferencjami wraz ze swoim adresem, na który osoba wyśle dla ciebie prezent - podpisujcie meile swoim nickiem!!!,- kto tego nie zrobi nie będzie brany pod uwagę przy losowaniu par wymiankowych. Zapisać się mogą osoby, które prowadzą bloga nie krócej niż od stycznia 2013r. i mają w nim regularne wpisy. Mogę zrobić wyjątek dla blogowiczek o krótszym starzu pod warunkiem, że poziom prezentowanych przez Was prac jest na prawdę dobry.
Mój e-mail: sylwiairena76@tlen.pl
Ponieważ zdarzają się na wymiankach osoby mieszkające za granicą proszę o podanie w meilu czy wyrażacie zgodę na wysyłkę zagraniczną? I tu też moja prośba do osób, które mieszkają poza Polską a chciałyby wziąć udział w zabawie. Nie chcę Was wykreślać z wymianki, niestety przesyłki zagraniczne są bardzo drogie. Mam więc taki pomysł, że może podacie adres Waszej rodziny w Polsce i tam Wasza paczuszka pofrunie i będzie czekać aż przyjedziecie na święta do rodziny. Co Wy na to?

 2. Umieść baner wymianki wraz z przekierowaniem do tego posta na swoim blogu (niestety, kto nie posiada bloga nie może wziąć udziału w wymiance). Będę odwiedzać wasze blogi tak jak zawsze to robię;)

 3. W wymiankowej paczce powinno znajdować się :
   * coś zrobionego własnoręcznie w stylu vintage zgodnego z otrzymanymi preferencjami - weźcie pod uwagę żeby były to rzeczy przemyślane. Potraktujcie osobę, której będziecie robić prezent jak członka najbliższej rodziny (żeby nie były to prace zrobione na odczep się) - jak widzicie po wymiankach z reguły dziewczyny robią jeden prezent główny i dołączają do niego jeszcze jeden lub dwa dodatkowe (nie jest to oczywiście wymóg).
    * słodkości by nie było smutno
   * jakieś "przydasie"  - zerknijcie na blog swojej wymiankowej pary, czym się zajmuje i pod tym kontem wyślijcie jej coś co będzie jej pomocne:)

4. PRZED WYSŁANIEM PREZENTU NALEŻY PRZESŁAĆ DO MNIE ZDJĘCIE TEGO CO WYKONAŁYŚCIE WŁASNORĘCZNIE do zatwierdzenia!!!!!
I tu też ZMIANA!!!!  Na zdjęciu przesyłacie tylko rzeczy własnoręcznie wykonane!!!! Nie chcę na zdjęciach widzieć co dołączacie do prezentu ze względów takich, iż wielokrotnie te rzeczy przysłaniają to co zrobiłyście Wy. I błagam przesyłajcie jedno obrobione zdjęcie - ja na prawdę nie mam czasu potem siedzieć i zmniejszać tych zdjęć nie wspominając o wybieraniu najfajniejszych lub łączeniu ich w kolaże!!!!Uszanujcie mój czas!!!
5. O wszelkich opóźnieniach (mam nadzieję, że ich nie będzie!!!) proszę mnie informować meilowo.
6. Zapisy trwają do 4 października a 5 października ogłoszę pary wymiankowe.
7. Wysyłka paczuszki najpóźniej do 6 listopada, a 9 -10 listopada  chwalicie się na swoich blogach otrzymanymi prezentami.

Mam nadzieję, że przebrnęłyście przez tyle tekstu;) ale zrozumcie mnie jako organizatora - chcę żeby wszystko przebiegło sprawnie i każdy dostał swój piękny prezent. Od razu zaznaczam, że nie ponoszę odpowiedzialności za niewywiązanie się z wymianki osób w niej uczestniczących - praktycznie większość osób z blogosfery znam tylko poprzez ich blogi więc ściganie kogoś o niewywiązanie się z zabawy nie jest w moich możliwościach. Jedyne co mogę wtedy zrobić to pisać meile do tej osoby. Piszę o tym ponieważ zdarzały się takie przypadki  - mnie wtedy jest bardzo przykro, że ktoś nie otrzymał przesyłki, ale poza pisaniem meili nie mogę nic zrobić więcej. Dlatego proszę o rozwagę w zapisywaniu się na tą wymiankę. Ok może wystarczy;)

Pozdrawiam  serdecznie Wasza Sylwia - Luna.


czwartek, 19 września 2013

Malowane jesienią

Już za chwilę będzie astronomiczna jesień, choć zagościła już jakiś czas temu. Mam nadzieję, że słońce jeszcze wydobędzie z niej te piękne kolorowe refleksy - naszą polską złotą jesień....

Na Turkusowym Hamaku ruszyła dziś nowa Siłownia Twórcza, na którą wykonałam naszyjnik

"Malowane jesienią"




Główny kamień, którego użyłam w naszyjniku to jaspis w pięknych zielono brązowych kolorach.


Dodałam do naszyjnika piękne miodowe awenturyny, zielone nefryty i rude karneole. Blasku naszyjnikowi dodają zielone, ciemnoczerwone i żółte koraliki toho.



Element sutaszowy zawiesiłam na miedzianym łańcuszku o dużych ogniwkach.


Naszyjnik "Malowane jesienią" jest jedną z pierwszych prac z serii "Jesienne klimaty". A w mojej głowie powoli klaruje się blogowa wymianka;) dawno ich u mnie nie było oj dawno;)
Dziękuję Wam serdecznie za przemiłe komentarze pod poprzednim postem. Powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu waszych blogów i podziwianiu jakie cuda tworzycie.
Pozdrawiam serdecznie Wasza Sylwia - Luna.

sobota, 14 września 2013

Śliwka robaczywka ;) i Boże Narodzenie we wrześniu....

Jakiś czas temu zrobiłam broszkę w fioletach i złocie. Jak już powstała skojarzyła mi się ze śliwkami  - ich fioletową skórką i złotym jędrnym miąższem:) takie smaczne skojarzenie tym razem:) główny kamień to jaspis cesarski do tego dołożyłam złote perły słodkowodne i koraliki treasure 12 trans-rainbow smoky topaz.

"Śliwka"







A czemu Boże Narodzenie we wrześniu? Otóż poprosiłam jakiś czas temu Qrę Domową o zrobienie kolejnej chusty i dostałam piękną w wybranym przeze mnie kolorze:) i do tego lawendowy woreczek. Dziękuję ci Qrko:* jak zawsze cuda robisz:)



Ale to nie wszystko:D umówiłam się też na prywatną wymiankę z Anstahe :) Danusia robi cudne obrazy w hafcie wstążeczkowym:) Powiem Wam tylko tyle, że po otwarciu paczki od Danusi oniemiałam z wrażenia!!!! To był prawdziwy róg obfitości cudownych:) Dziękuję ci z całego serca Danusiu za wszystko:* to co dostałam od ciebie po prostu przerosło moje oczekiwania  - same zobaczcie jakie piękne rzeczy zrobiła dla mnie:)
Cudowny obrazek z haftem wstążeczkowym:)




Serduszko:)

Woreczek :)

Drugi woreczek z pięknie pachnącym suszem:)

Śliczna poszewka na poduszkę:)

Przepiękny segregator:)




Teraz rozumiecie dlaczego poczułam się jak w Boże Narodzenie w środku września:) 
Dziś to na tyle zmykam do łóżka się wygrzewać  - niestety dopadło mnie przeziębienie:(  

Pozdrawiam serdecznie Wasza Sylwia - Luna.