Kamila i marzenia

Witajcie :) dziś chciałam Wam pokazać jedną z prac, która musiała poczekać na swoją publikację z racji tego, że była prezentem wymiankowym :) a że jest już u swojej właścicielki, więc może pojawić się w poście.

Wisior "Kamila"

W pracowni na biurku powstaje większy projekt - mam nadzieję, że za dwa lub trzy dni będę mogła Wam go zaprezentować. Jednocześnie chciałam powiedzieć, że warto śledzić mojego fan page Perła Art  ponieważ już niedługo pojawi się na nim  niespodzianka :)


A co do marzeń, o których wspominam w tytule tego wpisu któż ich nie posiada? Uwielbiam marzyć, a jeszcze bardziej urzeczywistniać je :) już niedługo będziecie mogli zobaczyć, w jaki sposób tym razem je zrealizowałam wraz ze wspaniałymi kobietami Biżuteryjkami :) zapraszam serdecznie na mały artykuł z zapowiedzią jednego z dwóch projektów, które w tym roku mam zaszczyt koordynować w ramach akcji Biżuteryjki dla WOŚP :) http://bizuteryjki.pl/z-marzen-stworzone/

Pozdrawiam serdecznie Sylwia

P.S.
Chciałam też Wam przypomnieć, że cały czas trwa akcja zniżkowego rabatu do sklepu Royal Stone :) wystarczy wpisać przy robieniu zakupów sklepie internetowym kod PERLA12, aby uzyskać 12% zniżki :) kod możecie wykorzystać wielokrotnie do dnia 31.12.2016 r.

Eliza

Witajcie, w mojej pracowni powstają cały czas nowe prace biżuteryjne. Niestety nie wszystkie mogę pokazać od razu, ponieważ stanowią prezenty wymiankowe, ale jedną z rzeczy, które ostatnio stworzyłam zaprezentuję Wam w tym wpisie :) a jest to moja nowa "miłość", czyli sznury szydełkowo - koralikowe.

Naszyjnik "Eliza"

 Jest to naszyjnik "Eliza" - połączenie sznura szydełkowo - koralikowego z elementem beadingowym. Element główny jest wykonany z fioletowo szaro czarne agatów creazy i srebrnego elementu w gwiazdy. Ozdoba podszyta jest naturalną skórką. Długość naszyjnika 2×31cm.

W pracowni powstają już kolejne projekty :) bo to co kocham to tworzenie biżuterii.

Pozdrawiam serdecznie Sylwia

Ivett

Za oknami dziś deszczowa aura jesienna, a ja wspomnieniami wracam w biżuterii do lata i błękitno - turkusowego koloru nieba, morza, marzeń.....

Kolczyki "Ivett"

Kolczyki "Ivett" - sercem kolczyków jest turkusowy howlit otoczony błękitnymi i turkusowymi sznurkami sutasz, w które wplotłam również odrobinę luksusu w postaci srebrnego sznurka oraz taśmy cyrkoniowej. Bigle otwarte z cyrkonią dopełniają elegancji biżuterii. Tył kolczyków wykończony naturalną skórką.
Jak widzicie wena póki co dopisuje mi i bardzo się z tego cieszę i korzystam z takiego stanu rzeczy. Oby utrzymała się jak najdłużej.
Obecnie na biurku w mojej pracowni od wczoraj dominują zupełnie inne kolory, ale o tym już wkrótce :) a jeszcze może dziś lub jutro pokaże jakie kolczyki powstały na fali weny :)

Pozdrawiam Was serdecznie Sylwia

Ciekawy dzień...

Witajcie :) dziś dzień pełen wrażeń. Bardzo się cieszę, ponieważ  kolczyki, które wczoraj tworzyłam wzięły dziś udział w sesji metamorfoz w salonie Wyspa Piękna w Końskich :) gdzie jedna z uczestniczek metamorfoz została przepięknie umalowana, a moje kolczyki dodatkowo uświetniły tą przemianę :) Zdjęcia z metamorfozy możecie obejrzeć na stornie Wyspy Piękna.
A tak one wyglądają w zbliżeniu

Kolczyki "Ewa"

Kolczyki  wykonałam metodą soutache, z czarnych i chabrowych sznurków oraz pięknych fasetowanych onyksów. Sztyfty są ze srebra próby 925.
A już kolejne kolczyki tworzą się na kolejną sesję metamorfozy :) może ktoś zgadnie w jakim kolorze będą? :)

A po drugie na łamach bloga Royal-Stone - akcesoria do tworzenia biżuterii​ została zaprezentowana moja sylwetka, jako jednej z uczestniczek konkursu "Polecam RoyaLove" :) zapraszam serdecznie na blog:
http://blog.royal-stone.pl/polecam-royalove-sylwetki-uczestniczek-cz-1/

Przypominam Wam też że możecie korzystać przy zakupach w sklepie Royal Stone z 12% rabatu wpisując kod PERLA12.

Pozdrawiam serdecznie Sylwia

Niebieski ptak i CabochonMania

Witajcie,
dwa dni temu skończyłam pracę nad wisiorem, do którego po raz pierwszy użyłam kaboszonu pochodzącego z Włoch, a który kupiłam w Bazarze Dekoracji, są to kaboszony z linii CabochonMania. Dzięki nim można uzyskać w biżuterii bardzo ciekawe efekty.

"Niebieski kwiat"

Mój kaboszon otoczyłam haftem koralikowym. I tak powstał wisior "Niebieski kwiat" - tył pracy jest wykończony białą naturalną skórką.

Skończyłam dziś również jeszcze jeden projekt, ale ten będę mogła pokazać Wam jak dotrze do swojej nowej właścicielki :)
A na biurku oczywiście już kolejne minerały i kolejne wyzwanie biżuteryjne :)

Życzę Wam spokojnej nocy Sylwia

Julia i .....

Obiecałam Wam we wpisie południowym, że wieczorem pokażę komplet ślubnej biżuterii, jaki ostatnio powstał w mojej pracowni :)

Komplet "Julia" 

Komplet "Julia" stworzyłam w technice soutache przy użyciu kamieni księżycowych i jadeitów, końcówki przy biżuterii są ze srebra próby 925, tył wykończony jest naturalną białą skórką. W skład kompletu weszły na życzenie Panny Młodej klipsy i bransoletka.

W mojej pracowni już kolejne projekty są na biurku i się tworzą powoli :) ale o nich napiszę w kolejnych postach. 

Przypominam, że możecie korzystać już w Royal Stone z 12% kodu rabatowego na zakup półproduktów wpisując przy zakupach PERLA12 :)

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnej nocy Sylwia:)

#kompletślubny #bizuteriaslubna #slub #ślub #biżuteriaślubna #klipsy #bransoletka #wedding #weddingjewelry #clips #barcelet #PerłaArt #biżuteria #jewelry #handmade #soutache #jadeit #selenit #kamieńksiężycowy #jeverely #polandjewellery

ROYALOVE - czyli 12% prezent na progu jesieni

Witajcie, dziś post nieco inny niż dotychczasowe. Parę tygodni temu dostałam e-mail z wiadomością, czy chciałabym wziąć udział w drugiej edycji konkursu dla blogerów organizowanej przez Royal-Stone.pl   Wiadomość ta była dla mnie dużym zaskoczeniem, bardzo miłym z resztą, ponieważ do konkursu są zapraszane osoby, które są w danej technice biżuteryjnej już na wysokim poziomie. Nigdy o sobie tak nie uważałam. Zawsze podchodzę krytycznie do moich projektów biżuteryjnych i wiem, że żeby osiągnąć doskonałość należy dużo szyć i doskonalić swoją technikę. Ale widocznie nie jest tak najgorzej skoro jestem w gronie 6 osób biorących udział w konkursie :) Dziękuję Szefostwu i całemu Zespołowi Royal Stone za to wyróżnienie.

A teraz do rzeczy o co chodzi w konkursie Polecam RoyaLove :)

Każda z blogerek, która została wytypowana do udziału otrzymała specjalny kod rabatowy dzięki, któremu możecie robiąc zakupy w sklepie internetowym Royal Stone obniżyć ich koszt o 12% wpisując w pole rabatowe kod PERLA12. 

Kod PERLA12 możecie używać dowolną ilość razy - obowiązuję on od 1.10 - 31.12.2016, jeśli posiadasz już rabat VIP w Royal Stone to kody się sumują dzięki czemu twoje zakupy uzyskają jeszcze większy rabat :) Jednym słowem warto skorzystać z takiego prezentu :)

Co konkurs daje jeszcze ciekawego Wam - każda z blogerek, która bierze udział w Polecam RoyaLove stworzyła na potrzeby konkursu tutorial - będą one publikowane na blogu Royal Stone, dzięki czemu będziecie mogły zobaczyć i poszerzyć swoje umiejętności z zakresu technik biżuteryjnych, w których tworzy te 6 osób uczestniczących w konkursie.

Co konkurs daje mnie? Przede wszystkim poczucie, że te 5 lat odkąd zajmuję się tworzeniem biżuterii nie poszło na marne i jednak mój warsztat pracy osiągnął pewien poziom (który doskonalę cały czas). Możliwość sprawdzenia się w tworzeniu kolejnego tutorialu i poznanie nowych technik dzięki tutorialom pozostałych uczestniczek.

Co z tego będę miała? Jak każdy konkurs ma on za zadanie wyłonić zwycięzcę. Jeśli przy zakupach będziecie posługiwać się moim kodem rabatowym PERLA12 będzie on zliczany przez system sklepu Royal Stone i jeśli okaże się, że to on został przy zakupach użyty najczęściej to nagrodą za uczestnictwo jest dla mnie bon o wartości 500zł na zakupy w Royal Stone - wyobrażacie sobie ile można za to kupić minerałów i koralików i innych półproduktów? Oczy wyobraźni błyszczą na tą myśl :) Ale nawet jeśli to nie ja wygram to i tak sama nominacja do konkursu jest MEGA DUŻYM WYRÓŻNIENIEM :) 

Reasumując polecam skorzystanie z rabatu 12% na zakupy, które robicie w Royal Stone - a asortyment sklepu jest jednym z największych obecnie w naszym kraju, jakość produktów jest bardzo dobra - sama też z nich korzystam, więc mogę je polecić każdej osobie, która zajmuje się tworzeniem biżuterii.

To tyle w tym wpisie, żeby Was nie zanudzić ;) a już dziś zapraszam koło wieczora na drugi wpis, w którym pokażę Wam komplet ślubny jaki wykonałam w tym tygodniu.

Pozdrawiam serdecznie Sylwia