Radosnego Alleluja

Za chwil parę udam się z koszyczkiem do święcenia jak większość z Was odwiedzających mój blog. Chciałam Wam złożyć świąteczne życzenia....

Zdrowych radosnych Świąt Wielkiej Nocy 

wypełnionych Wiarą Nadzieją i Miłością,

spędzonych w gronie najbliższych.

Radosnego Alleluja dla Was wszystkich!!!

Wasza Sylwia - Luna

"J" jak....

"J" jak jakiś czas temu umówiłam się na wymiankę prywatną z Juaną  - bardzo mi się spodobały koraliki modułowe, która Juana zrobiła i poprosiłam ją żeby zrobiła i dla mnie takie. Jakie było moje zaskoczenie jak otworzyłam paczuszkę a moim oczom ukazały się śliczności od Joasi i to większej ilości niż się umawiałyśmy wstępnie i w kolorach zachwycających:) Dziękuję ci kochana za nie:) i za cierpliwość jaką się wykazałaś na czekanie na przesyłkę ode mnie:* Myślałam dość długo co dla Joasi mam zrobić - jedna koncepcja przeradzała się w drugą aby w końcu zaowocować biżuterią spersonalizowaną:) wisior wykonałam na lnie obrazkowym 35ct permin of copenhagen kolor naturalny nitką pojedynczą DMC.

"J" jak Juana "J" jak Joanna:) - naszyjnik

Do naszyjnika dołożyłam bransoletkę "Lawendowe wzgórze", którą prezentowałam wam już w poprzednim poście:) i taki komplecik poleciał do Joasi:)

A takie śliczności zrobiła dla mnie Joasia:)

Dziękuję wam za przemiłe komentarze, które zostawiacie:) cały czas w mojej pracowni powstają nowe rzeczy a na Turkusowym Hamaku trwa kolejna Siłownia, na którą serdecznie was zapraszam:) szczegóły znajdziecie TU

Pozdrawiam was serdecznie wasza Sylwia - Luna

"Lawendowe wzgórza"

"Lawendowe wzgórza" - pod taką nazwą rozpoczyna się nowa Siłownia Twórcza na Turkusowym Hamaku. Sama lawenda jak i kolor fioletowy jest lubiany przez wiele twórczyń rękodzieła:) więc na pewno powstaną przepiękne prace na tą Siłownię:) Mój zespół również zmierzył się z tym tematem aby podpowiedzieć wam jak można interpretować tą tematykę - zerknijcie jakie prace zrobiły dziewczyny, a zapewniam was, ze jest na czym oko zawiesić:) Zapraszam TU.

Ja również podjęłam się próby zinterpretowania postawionej przed nami tematyki. Tym razem pomysłów było kilka, ale z braku rozciągliwości doby powstały tylko dwa;)

Bransoletka "Lawendowe wzgórze" - jakiś czas temu zachwyciłam się agatami oceanicznymi i ten właśnie minerał wykorzystałam jako główny w bransoletce. Do niego dołożyłam dwa ametysty, cztery koraliki fire polish LT. Black Diamond. Natomiast bransoletkę wykonałam z koralików toho11 Silver lined frosted black diamond oraz silver lined  milky lavender ściegiem peyote. Koraliki te wykorzystałam również do otoczenia głównego kamienia.

Drugą rzeczą, którą zrobiłam to girlanda z lawendowo - kremowych serduszek do pokoju mojej córki Agaty:) zawisła w oknie. Taka girlanda to fajny pomysł na ozdobienie pokoju nie tylko dziecka.

Jestem bardzo ciekawa jak tym razem poradzicie sobie z tym tematem Siłowni:) myślę, że powstanie dużo wspaniałych prac:) 

Pozdrawiam was serdecznie wasza Sylwia- Luna.

Wiosenne trele

Za oknem od paru dni słońce swoimi promieniami budzi świat z letargu, a w mojej głowie rodzą się nowe pomysły:) Dziś pokażę wam co jakiś czas temu powstało dla Kateriny :) KAterina w tamtym roku przysłała mi niespodziewany prezent, o którym wam pisałam  - cudowny zeszyt na notatki do tego włóczki kolorowe wszystko zapakowane w śliczne pudełko:) bardzo mnie zaskoczyła taka bezinteresowność - postanowiłam, że kiedyś się odwdzięczę. Troszkę to trwało, ale w końcu... Zrobiłam Katerinie takie o to kolczyki sutaszowe - zielony howlit, szara masa perłowa, koraliki toho11 silver lined frosted gray oraz bransoletkę lnianą z labladorytem.

"Wiosenne trele"

W tym tygodniu jeszcze jeden zaległy prezent startuje pocztą do nowej właścicielki:) ale jego pokażę wam jak dotrze na miejsce przeznaczenia. Cały czas też powoli przenoszę moje przydasie do powstającej pracowni na poddaszu naszego domu:) Zapraszam was serdecznie do udziału w zabawach trwających na Turkusowym Hamaku - na zwycięzców czekają fajne nagrody:)

Pozdrawiam was serdecznie wasza Sylwia - Luna.

"Niezapominajki są jak kwiatki z bajki..."

Tak kochane to znowu ja;) pisałam wam, że w ostatnich tygodniach trochę rzeczy u mnie powstało;) dziś mogę pokazać wytwór ostatnich w sumie chwil:) Na potrzeby Turkusowego Hamaka powstała taka o to broszka:) - haft krzyżykowy wykonany nićmi DMC na 100% bawełnie INGRID 50 ct koloru naturalnego, osadzony w kabaszonie w odcieniu starego złota.

 Broszka "Niezapominajki"

Broszka ta wraz z pięknymi nagrodami od naszego Zespółu TH jest do zdobycia dla zwyciężczyni nowej edycji Kreatywnej Kobiety Miesiąca na Turkusowym Hamaku. Szczegóły konkursu znajdziecie TU Zachęcam was do wzięcia w nim udziału :)
 Dziękuję wam kochane za wszystkie komentarze jakie zostawiacie u mnie jednocześnie przepraszam was, że nie zawsze zostawiam je u was ale wiedzcie, że podziwiam wasze prace na blogach i jak tylko nadrobię zaległości robótkowe będę też i pisać słowa mojego zachwytu:)
Pozdrawiam was serdecznie wasza Sylwia - Luna

Co powstało na "Podaj dalej" i małe co nie co

 Jakiś czas temu pokazywałam wam wisior "Między jawą a snem" spodobał się on jednej z moich Wizażowych koleżanek i umówiłyśmy się na wymiankę prywatną:) Iwonka wykonała dla mnie przepiękne ponczo (z resztą to już drugie od niej w mojej kolekcji) a ja do wisiora dorobiłam kolczyki i dołożyłam jeszcze lniane kolczyki. I tak powstał cały komplet "Między jawą a snem" z kamieniami lapis lazuli i szarymi perłami hodowlanymi oraz kolczyki lniane z amazonitem.

A tu ponczo, które zrobiła dla mnie Iwonka:)

  Pokażę wam również co powstało (po dłuższym czasie) na zabawę "Podaj dalej":) na którą zapisały się Kathinna oraz Beata. Dla dziewczyn powstały takie o to komplety:)

Oby dwa wisiory wykonane z zielonego howlitu i czarnych onyksów oraz dorbnicy toho11. Bransoletki lniane z sieczką jedna ametystową a druga z labladorytową. Tak więc zabawa "Podaj dalej" u mnie zakończona:) To nie wszystko co w ostatnim czasie powstało i powstaje ale o tym już w kolejnych postach.
Pozdrawiam was serdecznie wasza Sylwia - Luna

Urodzionych cudów ciąg dalszy:)

Tak jak pisałam wam w poprzednim poście teraz czas na to co ja zrobiłam dla mojej pary wymiankowej a w sumie dla dwóch kobietek:) i co Gosia zrobiła dla mnie:)

Moją parą została Grosik M dla Małgosi po przeczytaniu jej preferencji postanowiłam zrobić biżuterię i szkatułkę:) i tak powstał komplet sutaszowy w skład, którego wszedł jaspis jesienny w wisiorze oraz mniejsze jaspisy zielone z dodatkiem toho11 silver lined frosted dark topaz ze srebrnymi końcówkami próby 925. Przed wami:

"Muzyka Ziemi"

 Do sutaszowego kompletu dołączyłam szkatułkę, którą już wam pokazywałam wcześniej oraz dorobiłam lniany breloczek do kluczy. I tak prezentował się prezent (na zdjęciach brak przydasi i słodkości).

Małgosia wykonała dla mnie cudowny wianek - zobaczcie jakie cudne robi:) na jej blogu. Jestem szczęśliwą posiadaczką jednego z nich - dziękuję ci Gosiu z całego serca:*wisi on w mojej pracowni:)

Ponieważ w trakcie trwania wymianki jedna z uczestniczek z przyczyn życiowych musiała zrezygnować przejęłam od niej zrobienie prezentu również dla Zanci  - Żaneta została poproszona przeze mnie o wysłanie swojego prezentu do dziewczyny, która była jej parą wymiankową:)

O to co do Żanetki poleciało pocztą:) bransoletka z koralu z dodatkiem toho11 opaque frosted jet oraz lniane kolczyki również z koralem.

Bransoletka i kolczyki "Maki"

 Do biżuterii dołączyłam haft, który również widziałyście już na moim blogu.

Jeszcze raz dziękuję wam dziewczyny za uczestnictwo w wymiancei stworzenie ślicznych prac.

To oczywiście nie wszystko co ostatnio u mnie powstało ale reszta już w innych postach, żeby was nie zanudzić za jednym razem;)

Pozdrawiam was serdecznie wasza Sylwia - Luna.