poniedziałek, 24 sierpnia 2015

The secret

"The secret"
Nadszedł już czas. Anaela weszła do swojej komnaty wypełnionej tajnymi księgami, ziołami i miksturami. Ostatnie promienie zachodzącego słońca wpadały do jej pracowni. Stanęła przy stole, na kórym już wcześniej przygotowała odpowiednie ingrediencje niezbędne przy dzisiejszym rytuale. Była skupiona. Wiedziała, że to co dziś ma zrobić jest niezwykle ważne dla pewnej osoby. Nie mogła się pomylić. Zapaliła świece. Zaczęła przywoływać Anioły Światła, które zawsze jej towarzyszyły. Poczuła bardziej niż zobaczyła ich obecność. Mogła zacząć kolejną część rytuału. Powierzyć sekret talizmanowi, który miał strzec swoją nową właścicielkę, dopóki będzie taka potrzeba. Anaela zaczerpnęła garść turkusowego światła anielskiego i zaczęła wypowiadać formułę zaklęcia. Czas jakby przestał istnieć. Powietrze rozedrgało się od wirującej energii. Anaela wypowiadała w skupieniu słowa. Czar trwał. Mijały kolejne minuty, godziny. Za oknem zrobiło się już całkiem ciemno. Nagle energia skupiła się niesamowicie w dłoni Anaeli, a następnie przepłynęła do talizmanu. Kobieta podziękowała swoim Aniołom za pomoc. Wzięła w rękę naszyjnik błyszczał subtelnym światłem. Mogła przekazać go jego nowej właścielce, której miał pomóc w trudnych sytuacjach życiowych i chronić ją. Kobieta była zmęczona, ale i zadowolona, ponieważ wiedziała, że to co zrobiła jest częścią Przepowiedni - autor Syliria

The secret



Naszyjnik "The secret" - jaspis i onyksy - odbędzie podróż do Anglii :) niech służy jak najlepiej :)







Dziękuję Wam za to, że odwiedzacie mój blog i zostawiacie swoje komentarze, wiele one dla mnie znaczą, ponieważ dzięki nim wiem, że to co robię ma sens :)

Pozdrawiam serdecznie Sylwia

9 komentarzy:

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.