niedziela, 15 sierpnia 2010
1 Zlot dekupażystek Kraków 2010
Witajcie, trochę mnie tu nie było, ale już nadrabiam. Obiecałam wam relację z krakowskiego zlotu decoupage. Było cudownie te dwa dni zleciały baaaardzo szybko. Czułam się jak w bajce, aż chciałoby się, żeby trwała ona jeszcze. Poznałam na zlocie cudowne dziewczyny z różnych stron Polski. Przez ten wspaniały wekeend wymieniłsmy się tonami serwetek, wspólnie dekupażowałysmy na krakowskim Kazimierzu.
Polecam wszystkim takie zloty. Są one możliwością wymiany doświadczenia i poznania wielu rewelacyjnych osób.
Dziękuję wam dziewczyny za wspólnie spędzony czas:) a Joli w szczególnie dziękuję za udostępnienie nam swojej Dziupli:) i za to że z nami wytrzymała:) dziękuję wszystkim dziewczynom za poświęcenie swojego cennego czasu na zlot i mam jednocześnie nadzieję, że za rok będzie nas więcej:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hihi... Sylwunia dobrze, że dodałaś "miłośniczek", bo inaczej bym się nie załapała.
OdpowiedzUsuńFajnie było, oj fajnie.
A moja nadzieja sięga nieco bliższego terminu spotkania się ponownego. Tym razem w naszym ogrodzie. Ale to do dogadania.