niedziela, 3 października 2010

Wspomnienia ze Słowacji

























































































































Troszkę mnie nie było. A to z powodu tygodniowego wyjazdu na Słowację. gdzie wraz z uczniami pracowaliśmy w ramach projektu Comenius. Oprócz pracy nad projektem zwiedziliśmy Bratysławę i jej okolice. Humory dopisywały pogoda też była łaskawa, choć mimo słońca powietrze już chartowało nas jesiennie. Zwiedzając Bratysławę natknęłam się na dom, który na pierwszy rzut oka był odrapany, ale ktoś ożywił budynek malując w miejsach okien piękne obrazy. Czyż nie uroczo?:)

3 komentarze:

  1. Miło zobaczyć znajome miejsca :) Byłam w Bratysławie 3 lata temu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super urokliwe miejsce te obrazy fenomenalnie się wtopiły w ten obrazek budynku. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak mnie też one urzekły - a w rzeczywistości wyglądają jeszcze ciekawiej, zdjęcie nie oddaje tego klimatu.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.