WSTĘP - OCZEKIWANIE
"Z drżeniem serca oczekiwała tego spotkania. W końcu po tylu przygotowaniach ma się z nim spotkać. Czy sprosta jego oczekiwaniom względem jej osoby? Czy na pewno wszystko zrobiła? Tyle wątpliwości. Tyle niewiadomych. Myśli śmigają w głowie, jedna za drugą. Weszła do swojej komnaty, aby jeszcze raz sprawdzić w Księdze Zaklęć, czy wszystko wypełniła. Upewniwszy się, że tak, odetchęła z ulgą. Jej wzrok spoczął na pięknym pudełku, które tego ranka dostarczył posłaniec. To od Niego. Wiedziała. Na dzisiejsze spotkanie. Nie miała śmiałości jeszcze otworzyć i spojrzeć, co też mieści się w środku. Ale czas naglił. Wiedziała, że musi zacząć przygotowania. Sięgnęła po pudełko. Rozwiązała wstążkę, którą było związane. W środku był liścik skreślony jego pięknym pismem - "Dla mojej Zimy od W.M." Drżącą ręką odchyliła lśniącą bibułę i jej oczom ukazał się naszyjnik. To na dziś - na to jedyne, niepowtarzalne spotkanie. Czas zacząć przygotowania. Włożyła suknię, która podkreśliła jej zimową urodę, a następnie przed lustrem z nieśmiałością założyła go drżącymi rękoma.

Gdy go włożyła zaczęły dziać się czary. Wiedziała, że oznacza to rozpoczęcie wypełniania się jej przeznaczenia. Komnatę powoli wypełniał śnieżny pył, który skrzył się delikatnie w promieniach świec. Siadła na chwilę. Spojrzała w lustro.........
Czy da dziś radę? Tak bardzo chciała wypełnić swoje przeznaczenie. Tyle lat na nie czekała. Jej serce drżało. Wzięła w dłonie klatkę ze swoim skrzydlatym przyjacielem i zamyśliła się. Jego uspakajające ćwierkanie dodało jej odwagi. Już wiedziała, że da radę.
"Wiesz mój ptaszku dziś jest mój wielki dzień - dziś otrzymam z rąk Wielkiego Maga mój DAR. Długo czekałam na tą chwilę. W końcu moje Przeznaczenie się wypełni" - mówiła do swojego skrzydlatego przyjaciela."
Autor tekstu:
Sylwia Świercz
Projekt naszyjnika "Zima" -
Sylwia Świercz
Fotografie:
Infinity studio Anna Olejnik Puchała
Witam Was serdecznie, dziś post zaczął się bardzo nietypowo, ale mam nadzieję, że się Wam ten początek podobał? :) Dzisiejsza praca jest dedykowana na konkurs jaki ogłosił sklep
Royal Stone . Jest to konkurs "Śnieżynka", na który należało wykonać pracę biżuteryjną, a inspiracją było poniższe zdjęcie:
Chciałam w tym miejscu podziękować serdecznie za pomoc przy realizacji tego mojego projektu. Mojej rodzinie, że wytrzymała moją nieobecność w życiu domowym przez kilkadziesiąt godzin szycia oraz sesji zdjęciowej. Ani z Infinity studio za przepiękne zdjęcia i niesamowitą inwencję twórczą przy ich realizacji - jest ich o wiele więcej niż te, które umieściłam w tym poście (na mojej stronie na fb powstanie specjalny album z tymi zdjęciami, ale to za parę dni) oraz Karolinie Potockiej mojej cudownej modelce :) która cierpliwie znosiła moje i Ani pomysły na zdjęcia i cudnie pozowała. DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA :)
Co do samej kolii wykonana ona jest przy użyciu kryształów i pereł Swarovskiego, koralików Fire Polish i Toho oraz satyny w odcieniach perłowej bieli złamanej odrobiną szarości. A tak kolia prezentuje się na zdjęciach z mojej pracowni:
"Zima"
Do kolii powstały również delikatne kolczyki również z kryształów Swarovskiego
Tył kolii podszyłam białą eko-skórą
Jestem ciekawa jakie macie odczucia po dzisiejszym moim poście? Czy taka forma wpisu przypadła Wam do gustu?
Chciałam w tym miejscu również zaprosić Was do
Szuflady :) gdzie na blogu znajdziecie parę słów na mój temat w cyklu "Znalezieni w Szufladzie" - dziękuję pięknie Zespołowi Szuflady za zaproszenie mnie do napisania posta na ich stronę :)
Dziękuję Wam za odwiedziny na moim blogu i cudne słowa w komentarzach, po których dostaję w moje skrzydła wiatru :) do dalszego tworzenia.
Pozdrawiam serdecznie Sylwia