w pracowni cały czas coś się tworzy. Dziś szybciutko bez zbędnych wstępów pokażę wam moje "dwa pierwsze razy" ;) może kojarzyć się kosmato ale chodzi o zastosowanie pewnej techniki i materiału. Na Siłownię Twórczą "Zielono mi" (na którą serdecznie zapraszam TU) powstał naszyjnik. Już od dawna myślałam o spróbowaniu nowości, która pojawiła się na rynku półproduktów biżuteryjnych, czyli o jedwabiu "shibori". Dziś pokażę wam pracę wykonaną nie na jedwabiu sprowadzanym przez sklepy z zagranicy ale na jedwabiu, który został wykonany przez moją koleżankę - dodam że to co zobaczycie to jest jedno z pierwszych jej farbowań, obecnie ulepszyła jeszcze technikę i zmieniła jedwab (dodam że na dniach będzie można go zakupić w moim sklepie - póki co jest jeszcze parę farbowanych satynowych materiałów o TU).
A więc przedstawiam Wam naszyjnik "Porzeczkowy liść" moją pierwszą próbę z jedwabiem "shibori" i wykańczającym pracę murkiem - tu bym się zastanowiła czy murek wykończył pracę ;) czy może mnie ;) mam nadzieję, że wybaczycie mi ilość zdjęć, ale nie umiałam się zdecydować na kilka więc jest ich troszkę ;)
"Porzeczkowy liść"
I jak się Wam podoba taki liść? Zastosowałam w nim 3 techniki: sutasz, haft koralikowy i beading. Zmykam spać bo późna godzina a rano trzeba usiąść kończyć kolejne prace.
Pozdrawiam Was serdecznie Sylwia
Ale cudny, kolor jest nieziemski!
OdpowiedzUsuńdziękuję Asiu właśnie próbuje się z twoim tutorialem na łańcuch koralikowy bo do następnego projektu, który kończę będzie mi niezbędny - mam nadzieję, że dam radę :) pozdrawiam ciepło
UsuńPrzecudny ten liść, piękne kolory, a te "porzeczki" bardzo dodają uroku :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu ślicznie :) pozdrawiam ciepło
UsuńPiękny:) Kolory po prostu przeeeśliczne, uwielbiam taką soczystą zieleń. Efekt naprawdę rewelacyjny!! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie za przemiły komentarz :) pozdrawiam słonecznie
UsuńCudny, oryginalny, szlachetny materiał podkreśla piękno. Perfekcyjne wykończenie to u Ciebie oczywista oczywistość. Pozdrawiam pięknie.
OdpowiedzUsuńdziękuję ci za tak miły komentarz aż się zaczerwieniłam od niego :) pozdrawiam serdecznie
Usuńświetne wykonanie !
OdpowiedzUsuńKiedy shibori było nowością,byłam nim zafascynowana. Potem kiedy widziałam mnóstwo przeładowanych prac, w których oprócz jedwabiu było właściwie wszystko, mój zapał bardzo ostygł. Twój liść Sylwia, bardzo mi się podoba. Bo jest w nim akurat tyle ile trzeba. I kolorystyka piękna i wykonanie. Jednym słowem śliczna praca :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu :) za nim sięgnęłam po shibori przejrzałam sporo prac zachodnich koleżanek i tak czasami są one stanowczo przeładowane czasem jest to fajny efekt ale nie zawsze. Ja jakoś osobiście bałam się zrobić czegoś co będzie błyszczeć za bardzo. Lubię raczej rzeczy eleganckie i subtelne. I mam nadzieję, że naszyjnik taki właśnie jest. Pozdrawiam ciepło
UsuńMam dokładnie takie samo zdanie na temat prac shibori jak Caterina. W kwestii Twojego naszyjnika również. Bardzo mi się podoba. Coś takiego chciałabym mieć.
OdpowiedzUsuńdziękuję Beatko :) ty i Kasia po protu swoimi wypowiedziami utwierdziłyście mnie w przekonaniu że poszłam dobrą drogą jeśli chodzi o shibori :)
UsuńNie znam niestety techniki wykonania, więc mogę jedynie ocenić pracę jako kobieta, która lubi cieszyć oko ładną biżuterią - naszyjnik piękny i oryginalny !
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci ślicznie :) jest mi bardzo miło czytając ten komentarz :)
UsuńPiękny Sylwuś Kolor i wykonanie! Ale wiadomo... wszak zdolne łapki takie cudo tworzyły!
OdpowiedzUsuńMartuniu twoje słowa wywołały w mym sercu ciepło :) dziękuję ci :)
UsuńWspaniały naszyjnik!;)
OdpowiedzUsuńdziękuje Amanda :)
UsuńPrzepiękny:) patrzę, patrzę i napatrzyć się nie mogę:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :)
UsuńPrzepiękny wisior.Jak zwykle wykonanie perfekcyjne.Zawsze podziwiam Twoją pomysłowość w tworzeniu biżuterii.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdziękuje Brydziu za tak miły komentarz :) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńCudowny jest ten naszyjnik :) idealny do letnich zwiewnych sukienek :)
OdpowiedzUsuń