dziś nowość i nie nowość, czemu tak? Ponieważ naszyjnik w 90% powstał już jakiś czas temu (prawie miesiąc temu), ale jakoś nie składało się żeby go skończyć (przyczyny były różne) na szczęście chyba w końcu moja wena znów wraca niczym wiosna za oknami :) Prezentuję Wam zatem nowy - nie nowy naszyjnik :)
"Zwiastun"
A w najbliższych dniach kolejne moje prace ujrzą światło dzienne :)
Chciałam też podziękować Wam za wszystkie cudne słowa, które zostawiacie tu na moim blogu, jak i na moim fan page'u. Dodają mi one skrzydeł do dalszego tworzenia nawet wtedy kiedy wena niekoniecznie jest dla mnie łaskawa - DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE :)
Pozdrawiam Was serdecznie
Sylwia
Cudny- takie ulotne piękno, delikatność bije od niego!
OdpowiedzUsuńŚliczny. Czy ten kamień to ametyst? Pięknie wygląda w tym naszyjniku. Całość urzekająco piękna.
OdpowiedzUsuńPiękny, bardzo fajna forma :)
OdpowiedzUsuńWisior bardzo fajny :) a z weną to tak jest że na wiosnę jakaś aktywniejsza się robi :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, genialna formę mu nadałaś:)
OdpowiedzUsuńCiekawą formę przyjął ten wisior dzięki tym perełkom :). Podoba mi się ogromnie i na pewno osobie , której go podarujesz będzie się również podobał
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękny i bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuń