Harmonia - każdy do niej dąży w różnych aspektach życia. Wtedy gdy wszystko jest spójne nasze życie przebiega w zgodzie z całym wszechświatem. Harmonia to też grecka bogini i to właśnie ona była moją muzą do stworzenia kolczyków, oczywiście nazwanych od jej imienia. Sercem kolczyków są turkusy, które otoczyłam koralikami toho (są one dwustronne), a kropką nad i dodającą lekkości są kluki i łezki jadeitów.
"Harmonia"
I kolejne kolczyki z kilku projektów, które grzecznie czekają na swoją kolei realizacji. Przed Wami "Calineczka" - czerwone jaspisy z koralem w otoczeniu sznurków sutasz.
"Calineczka"
A na moim biurku goszczą już inne kolory i minerały :)
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem jak i na fan page - dodają mi one motywacji do dalszej pracy.
Pozdrawiam Was Sylwia
Prześliczne obie pary :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZielone kolczyki są obłędne:))
OdpowiedzUsuńWOW!!!! Te pierwsze są boskie! Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńKocham zielony :) A Twoje zielone kolczyki są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne obie pary :)
OdpowiedzUsuń