cieszę się, że pod poprzednim postem zamieściłyście komentarze :) to dla mnie ważne bo oznacza, że jednak mimo tego iż nic tu nie publikowałam to zaglądacie jeszcze w ten zakątek internetu. Dziękuję za wszystkie miłe słowa - dodają one mi chęci do dalszego tworzenia.
Dziś po całym dniu tworzenia (odliczając czas dla rodziny), czyli po jakiś 10 godzinach skończyłam :) naszyjnik "Artemida" - połączenie soczystej zieleni z elegancją szarości. Głównym minerałem jest zielony agat przynoszący szczęście, powodzenie oraz harmonię życiową. W wisiorze wykorzystałam też kulki zielonego onyksu pomagające w koncentracji.
Naszyjnik "Artemida"
Dziś już mówię dobranoc - Sylwia
Śliczny wisiorek :)
OdpowiedzUsuńAle piękny! POzdrawiam!
OdpowiedzUsuńjak ja się ciesze, ze TU wróciłaś.....
OdpowiedzUsuńPiękny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWisior cudownej urody!
OdpowiedzUsuńPiękny! Napatrzyć się nie mogę. Dobrze, że tu wróciłaś! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny tajemniczy wisior :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda kamień w oprawie na tkaninie :)
OdpowiedzUsuńCudo
OdpowiedzUsuńJa niezmiennie podziwiam Twoje tempo wow
pokaźny naszyjnik i naprawdę zachwyca swą urodą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)