Takie wspomnienie wiosny ostatnio mnie dopadło ponieważ za oknem zrobiło się buro i szaro w moich rękach rozkwitły maki:) "Makową łąkę" stworzyłam przy użyciu czerwonego (oczywiście;) niczym maki) korala naturalnego i szklanych i plastikowych koralików wszystko w odcieniach soczystej czerwieni podkreślonej dla elegancji czernią. I o to co wyszło z moich ostatnich działań:
Z ogłoszeń drobnych duszpasterskich;):)))
JUTRO LOSOWANIE PAR W WYMIANCE !!!!!
JEŚLI SĄ JESZCZE OSOBY CHĘTNE NA WYMINAKĘ TO ZAPRASZAM SERDECZNIE TU
ZAPISY DO DZIŚ DO GODZINY 24.00:))))
Już nie mogę się doczekać tych emocji przy losowaniu:)))
śliczna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletka cudo po prostu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo pięknie Ci wyszło, pięknie:)
OdpowiedzUsuńBransoletka prześliczna, cudo!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Slicznota!
OdpowiedzUsuńBransoletka cudna
OdpowiedzUsuńBransoletka przepiękna. Bardzo "makowa". Wydaję mi się że sutasz w moim wykonaniu nie był by najlepszym pomysłem :D
OdpowiedzUsuńPiękna i tak pięnie zrobiona!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo!
Coś pięknego...
OdpowiedzUsuńRozpłynęłam się od waszych komentarzy:) lejecie miód na moje serce i aż chce się człowiekowi brać za nowe projekty:) Dziękuję wam kochane że jesteście i zaglądacie:*
OdpowiedzUsuńDo świątecznej kreacji pasuje jak ulał, cudo!
OdpowiedzUsuńAle cudo!!!!I ta czerwień:)Super!!!!!
OdpowiedzUsuńNo nie, szokkkkkk, bransoletka po prostu cudowna, bram mi słów, najpiękniejsza jakie ostatnimi czasy widziałam:)
OdpowiedzUsuńjaka śliczna! cudo :)
OdpowiedzUsuńBransoletka jest po prostu boska!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudo!! Ostatnio podobną widziałam w Grecji, bo oni też mają piękną biżuterię ale ta wymiata wszystkie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna! Kolory cudne!!!
OdpowiedzUsuń