znów mnie tu jakiś czas nie było ;) oj chyba wchodzi mi w krew mniejsza częstotliwość wpisów na blogu - nie dobrze............ale cały czas powstają nowe rzeczy, niektóre mogę Wam pokazać inne dopiero są w drodze do swoich właścicielek, a ponieważ to niespodzianki więc takimi muszą póki co pozostać :)
Dziś pokażę Wam dwie rzeczy, które widziałyście u mnie już, ale nie są one już takie same ;)
"Podwodne opowieści" pamiętacie pewnie - niestety okazało się, że łańcuszek z koralików Obeads nie jest za trwały (koraliki pękły nie wiem czy to tylko taka partia ich - mam nadzieję bo fajnie się z nimi pracuje) więc trzeba było zrobić nowy łańcuszek, ale tym razem postawiłam na sutasz.
I drugą rzecz ale już nie poprawiona tylko uszyta od nowa to komplet "Jesień". Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię robić dwa razy takich samych rzeczy. Dlatego też, jak poproszono mnie o wykonanie po raz kolejny kompletu "Jesień" wiedziałam, że taki sam nie będzie i wyszedł tak nr 2 (dla porównania pierwowzór nr 1).
I tak to bywa nie tylko z biżuterią, która przechodzi zmiany ale i z życiem - jak widzicie mój blog przeszedł zmiany :) moje logo też - połączyłam moje Uroczysko Luny z moją firmą Perła Art i teraz stanowimy jedność :) z którą jest mi bardzo dobrze.
Zmykam robić Mikołajkową niespodziankę dla pewnej bardzo sympatycznej osoby :)
Pozdrawiam Was serdecznie Sylwia
W obu przypadkach wersja nr 2 bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
witaj :) cieszę się, że wersje nr 2 ci się podobają :) pozdrawiam
UsuńŁańcuszek z koralików bardzo mi się podobał w tym naszyjniku.Szkoda, że nie przetrwał próby czasu :(, jednak ten sutaszowy jest niezwykły i bardzo pasuje do wodnych opowieści :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię tworzyć takich samych rzeczy i jeśli tak wychodziło to coś jednak zmieniałam.
dziękuję za miłe słowa Chaga :) i pozdrawiam serdecznie
UsuńNiewielka zmiana, a jaka różnica! Wisior wygląda zupełnie inaczej! Magia detalu :)
OdpowiedzUsuńo tak magia detalu dobrze powiedziane :) dziękuję Asiu :) i pozdrawiam ciepło
UsuńNiewielka zmiana, ale metamorfoza spora. Mi również bardzo podobał się łańcuszek z obeadsów ,ale skoro nie przetrwał próby czasu, to trudno. Jeśli o mnie chodzi, to i Podwodne opowieści i Jesień w obu wersjach bardzo mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńdziękuję ci serdecznie Kasiu <3
UsuńTwoja biżuteria jest po prosu obłędna! Jestem zachwycona! Wspaniały wisior.
OdpowiedzUsuń