niedziela, 3 czerwca 2012

Zaniedbanie z mojej strony i przeprosiny

Tak to jest w życiu, że człowiek popełnia czasem błędy. Ponieważ nie chowam głowy w piasek więc chcę powiedzieć o moim zaniedbaniu reguł dobrego współżycia w świecie blogowym. Jakiś czas temu przystąpiłam do wymianki jaką organizowała Mgiełka Rosy. Dostałam przepiękny prezent od Basi. Tak mi przypadł do gustu naszyjnik lniano - szydełkowy, że postanowiłam wzorując się na pracy BASI zrobić podobny ale w innej kolorystyce. Tym bardziej, że akurat jestem na etapie fascynacji szydełkiem i łączeniem go z innymi technikami m.in. w biżuterii, decoupage. Mój wielki błąd polegał na tym, że w ferworze walki nie wysłałam do Basi zapytania czy mogę się na jej pracy wzorować. Chciałabym więc oficjalnie przerosić

BASIU PRZEPRASZAM, ŻE NIE ZAPYTAŁAM CIĘ,
 CZY MOGĘ SIĘ WZOROWAĆ NA TWOJE PRACY 

PRZEPRASZAM


3 komentarze:

  1. jesteśmy tylko ludźmi, popełniamy błędy i fajnie jeśli umiemy się do nich przyznać:) Nie znam Basi, ale na pewno Ci wybaczy :) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieje ,że koleżanka nie bedzie sie gniewac ,kto jak kto ale ja to doskonale rozumiem, tez czasem tak mam ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Upppss. Basia już teraz na pewno nie może się gniewać. wszak nie jest kamieniem bez serca. A poza tym to znasz moje podejście do tematu. Jesteś słodka Całuje Cię.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.