Do Joy poleciał komplet soutache w fioletach gdzie głównym kamieniem jest lepidolit, a ponieważ to okres świąt więc nie mogło zabraknąć bombki. Do tego dołożyłam przydasie: drewniane pudełko, serwetki i włóczkę oraz herbatkę żeby można było się rozgrzać w te zimowe dni.
Zdjęcia pożyczone od Joy:)
A teraz to co ja i moja rodzina dostaliśmy od Gosi:) normalnie nie wiem co mam powiedzieć - nie spodziewałam się tyle dobroci zobaczyć w paczuszce a tu każdy z domówników dostał cuda:) Dziękuję ci bardzo za tyle serca:)
W kolejnych postach pokażę Wam co jeszcze powstało w ostatnim czasie w mojej pracowni.
Pozdrawiam serdecznie Wasza Sylwia Luna.
Śliczne prezenty, jak ładnie zapakowane :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz fajnego pieska :)
Tak prezentów moc była w paczuszce:) haha no tak Agent się załapał na zdjęcie;) a raczej jego część mała;) to lablador
UsuńAleż ten Mikołaj był hojny ! :)
OdpowiedzUsuńtak bardzo hojny :) aż się nie spodziewałam że aż tak będzie...
Usuńcieszę się, ze Twój Mikołaj był tak hojny jak mój ;>
OdpowiedzUsuńtak :) nie spodziewałam się że aż tak hojny będzie
UsuńAle dostałaś cuda! szyld jest super. Mikołaj niezwykle hojnie Cie obdarował. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) szyld wisi w mojej pracowni nad biurkiem:)
Usuńpomysłowy... Mikołaj
OdpowiedzUsuńbardzo:)
Usuń