niedziela, 15 grudnia 2013

Na przekór szarości...

Za oknami rozciąga się szaro-bury świat. Aż człowiekowi odechciewa się cokolwiek robić. Już lepszy byłby śnieg (choć wiadomo z czym to się wiąże) ale jest jak jest. Niestety na pogodę wpływu nie mamy. Dlatego też na przekór tej szarości w mojej pracowni powstało trochę kolorowych rzeczy:) dziś przedstawiam Wam konewkę i ekspozytor na biżuterię. Co do konewki to nie jestem przekonana czy to jej ostateczna forma  - chyba jeszcze popracuję nad nią i dorobię jej cieniowania....










Zapraszam Was dziś w późnych godzinach nocnych do głosowania na Turkusowym Hamaku:) będziecie mogły podziwiać jakie przepiękne prace powstały na Siłownię Twórczą "Im bardziej pada śnieg" :)

Pozdrawiam serdecznie Wasza Sylwia - Luna

16 komentarzy:

  1. A mnie konewka podoba się w takiej formie jaka jest...
    śliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) ale wydaje mi się że z cieniowaniami będzie się jeszcze lepiej prezentować:) pozdrawiam

      Usuń
  2. Nie wiem co piękniejsze! Uwielbiam takie romantyczne przedmioty... :) Aż rozmarzyć się można!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) czasem potrzebna jest odrobina romantyzmu w tym zabieganym świecie - pozdrawiam ciepło

      Usuń
  3. Patrząc na zdjęcia konewki, ja bym nic nie zmieniała, bo w takiej formie bardzo mi się podoba. Ale Ty wiesz najlepiej jak się prezentuje w rzeczywistości, więc skoro mówisz że z cieniowaniami lepiej to ja w to wierzę. Czekam zatem na pocieniowaną konewkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ci za ciepłe słowa:) cieszę się że taka ci się podoba:) jeszcze nie wiem jak będzie z cieniowaniami nie jestem ich mistrzynią ale .... wszystko zależy od przypływu weny :) pożyjemy zobaczymy...pozdrawiam

      Usuń
  4. Wiem, że konewka to nie moja praca i nie chcę, żebyś to źle odebrała, ale wydaje mi się, że ona prezentuje się tak ślicznie, że aż strach żeby nie przedobrzyć. Ale to jest moje zdanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za miły komentarz:) sama jeszcze do końca nie wiem czy ją pocieniuję czy zostawię taką ...kobiece zdecydowanie ;)

      Usuń
  5. Konewka jest cudna, aż żałuję że nie mam nic do podlewania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, takich prac (i zdjęć) mi było trzeba w ten paskudny szary dzień :)
    A co do cieniowań, to jeśli już, to raczej delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu jeśli już będą one deliktane takie rozbielone...ale zobaczymy póki co czekam na wenę

      Usuń
  7. Konewka jest przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.