wtorek, 16 grudnia 2014

Dotyk słońca

Witajcie,

w takie dni i noce kiedy deszcz dzwoni o szyby chciało by się być gdzieś, gdzie świeci słońce i śpiewają ptaki. Na szczęście zawsze można sobie wyobrazić, że tak jest właśnie - potęga naszej wyobraźni jest ogromna.

"Dotknąłem słońca
tylko przez chwilę
już wędrowało
w stronę zachodu

jak motyl skrzydłem
musnęło zmysły
odeszło - czekam
tęsknie do wschodu"
wiersz pochodzi stąd: http://www.granice.pl/wiersze.php?id=51&id2=61425

Dotyk słońca na naszej skórze niczym dotyk anioła, ogrzewa, dodaje energii, wspiera gdy pojawia się smutek..... Dotyk słońca - pieszczota ciała.........

"Dotyk słońca"




Piękno promieni słonecznych zamkniętych w kamieniu możemy podziwiać w piasku pustyni - przed Wami naszyjnik "Dotyk słońca" - ciepłe muśnięcie w tą dżdżystą pogodę mam nadzieję, że naszyjnik ten przypadnie do gustu pewnej mamie, dla której poproszono mnie o jego wykonanie.










Zawsze miałam problem z doborem oprawy do piasku pustyni - ale tym razem jestem zadowolona, ponieważ wydaje mi się, że oplot wykonany w kolorach brązu i starego złota harmonizuje z kamieniem. A Wam jak się wydaje? Czy takie zestawienie kolorystyczne jest dobre? A może zastosowałybyście inne połączenie? Jeśli tak to podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach. 

Chciałam też Wam serdecznie podziękować za tak miłe przyjęcie mojego posta "Inna ja", gdzie pokazałam Wam moje fotografie. Wasze komentarze są dla mnie najpiękniejszym potwierdzeniem tego, że warto rozwijać i tą moją pasję - dziękuję z całego serca.

Pozdrawiam Was Sylwia

30 komentarzy:

  1. Oj jak tego słońca teraz potrzeba :) Naszyjnik przepiękny. Nie przepadam za tym kamykiem, a Ty pięknie go ubrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ci pięknie takie słowa w oczach Mistrzyni to dla mnie zaszczyt :)

      Usuń
  2. Połączenie jest śliczne, ale ... obudziłaś u mnie tęsknotę za Słońcem :) Dla mnie piasek pustyni to ciężki do ozdobienia kamień, ale dobrze wygląda w kolorach ziemi, najbardziej w zgniłozielonym, kolorze mchu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba to Twoje słońce mnie dotknęło, bo poczułam jak robi się cieplej :) Oprawa bardzo mi się podoba i moim zdaniem to 90% sukcesu tego naszyjnika, bo za piaskiem pustyni również nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka to ulga że nie tylko ja mam do niego awersję choć sam jako kamień mi się podoba ale już jak widzę go w jakieś pracy to nie koniecznie

      Usuń
  4. Piękny wisior, a kolor po prostu cudny.

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękny... i nazwa idealnie do niego pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oprawa bardzo ładna, faktycznie piasek pustyni ciężko zazwyczaj z czymś ciekawie połączyć, ale Tobie się to udało:-) Wisior wygląda wyjątkowo. Już sobie wyobrażam jak mieni się iskierkami w blasku słonecznych promieni:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się że ci się podoba :) trochę się nagłowiłam w co go "ubrać" żeby było dobrze

      Usuń
  7. Piasek pustyni uwielbiam podobnie jak noc Kairu. I co z tego że syntetyki? Zupełnie mi to nie przeszkadza. Oba są piękne, całkiem różne i jedynie drobinki błyskające w świetle to coś co je łączy. Ślicznie go ubrałaś. Wygląda trochę tak jakby wiatr rozdmuchał piasek i odsłonił klejnot skrywający się pod spodem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu mnie też nie przeszkadza że syntetyk - bardziej chodziło mi o to że do jego koloru i tych iskierek właśnie w nim ciężko go dobrze "ubrać". A ostatnie twoje zdanie komentarzu jest piękne <3

      Usuń
  8. świetna, świetlista oprawa. jaki to kolor, ten matowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Marta - kolor to opaque pastel frosted mudbrick

      Usuń
  9. Nie specjalnie przepadam z tym kamieniem, ale ta oprawa bardzo mi się podoba. Trudno dobrać do niego właściwe kolory, ale ujęcie całości jako czegoś mocno słonecznego wyszło zaskakująco i sugestywnie. Tzn. piszesz "dotyk słońca" i to wygląda jak dotyk słońca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci pięknie Asiu za tak miłe słowa

      Usuń
  10. Cudo!!!! Wspaniały wisior.

    OdpowiedzUsuń
  11. Złotawo i bogato ależ toć to pustynny piasek. Piękna oprawa nadająca kamieniowi ciepła! Też nie przepadam za tym syntetykiem, ale tu wygląda ujmująco ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie :) zdrowych i wesołych Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny, na bogato, ale ma w sobie coś takiego, że mimo wszystko wygląda delikatnie i bardzo elegancko:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.