sobota, 11 sierpnia 2012

WRÓCIŁAM:)))

Witajcie kochani wróciłam z urlopu wypoczęta i z naładowanymi akumulatorami i oczywiście z mnóstwem pomysłów:))) Zastanawiam się tylko kiedy je zrealizuję bo w kolejce czekają jeszcze zaległe projekty;) ale po co spać  - szkoda życia;)

Przez 10 cudownych dni odpoczywaliśmy nad polskim morzem w Jastrzębiej Górze w pensjonacie Viki - i w tym miejscu chciałam serdecznie podziękować naszym gospodarzom za przemiłą atmosferę pobytu:) i przepyszne śniadania i obiady:) Jeśli ktoś z was szuka fajnego noclegu nad morzem to warto pojechać do Pani Beatki:) a tu adresik stronki http://www.viki.jastrzebiagora.pl/ gorąco polecam:)
 Podczas jazdy na urlop zatrzymaliśmy się na herbatkę w Karczmie Miłosna  - przesympatyczne miejsce



W drodze nad morze pojechaliśmy ciut okrężną trasą:) dzięki temu mogłam poznać moje koleżanki z Wizażu:)) choć widziałyśmy się tylko 2 godzinki to i tak było przesympatycznie:))) Pozdrawiam was dziewczyny Kaj:* Kathinna:* Aga Waleria:* i mam nadzieję, że za rok uda się nam spotkać na dłużej.

Po uroczym spotkaniu kontynuowaliśmy podróż do Jastrzębiej Góry gdzie dotarliśmy koło 21.00 zmęczeni ale szczęśliwi (dodam że wyjechaliśmy o 4 rano w sobotę  - w tym 3 godziny spędziliśmy w korkach spowodowanych najczęściej robotami drogowymi!!!) Po wypakowaniu bagażu poszliśmy przywitać się z morzem:)))

Niedzielę za to spędziliśmy praktycznie całą w pensjonacie ze względu na padający deszcz i burze, ale na szczęście nie nudziliśmy się dzięki ogromnej bawialni, która jest super atrakcją podczas złej pogody. Za to w poniedziałek już ruszyliśmy się  - ponieważ było jeszcze chłodnawo pojechaliśmy do Gdańska do ZOO:)






ODROBIONA MAGII:)


CZAS NA DRZEMKĘ:)))

Były też oczywiście igraszki na plaży, warkoczyki w głowie i inne atrakcje:)))








ODWIEDZINY:)

Zwiedziliśmy też Muzeum Ziemi Puckiej  - polecam zwłaszcza dla osób lubiących stare wiejskie klimaty:))) i molo w Pucku.












W drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze raz o Gdańsk ale tym razem starówkę, na której odbywał się właśnie Jarmark Dominikański:)))) ach ile cudownych rzeczy było ponatychałam się niesamowicie pracami wystawianymi na stoiskach (niestety z zakupami musiałam się wstrzymywać  - wizja września i kupna książek do klasy 4 szkoły podstawowej nie jest miła ale konieczna;) ) Trafiliśmy również na uliczkę ze starociami - powiem tylko tyle było co oglądać tylko w niektórych przypadkach trzeba by było mieć grube steki żeby coś kupić. Ale za patrzenie na szczęście jeszcze się nie płaci;)















Na zakończenie pobytu w Gdańsku nie mogło zabraknąć oczywiście zdjęcia z Neptunem;)



I tym akcentem zakończyliśmy nasz urlop nadmorski:) oczywiście moje ręce były zajęte cały niemal czas  - chyba już nie mogę inaczej;) i coś a nawet coś razy 3 powstało teraz czeka na skończenie:)) 

Przypominam wam, że do 15 sierpnia czekam na zapisy na wymiankę księżycową:)))

Mam nadzieję, że przeżyliście jakoś mój długaśny wpis;) ale to tylko małą cząstka zdjęć których jest około 600  - resztę zachęcam żebyście zobaczyli na własne oczy:) Nad polskim morzem jest na prawdę co zwiedzać i dobrze się bawić:))) Pozdrawiam was słonecznie Sylwia.

22 komentarze:

  1. Miło znów Cię widzieć :-) Co prawda do naszego morza mnie nie przekonasz, ale rustykalne klimaty oraz atmosfera Jarmarku Dominikańskiego jak najbardziej do pozazdroszczenia! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o czym piszesz - z naszym morzem niestety różnie jest;) Ale fakt klimaty na jarmarku boskie:))) Pozdrawiam

      Usuń
  2. my na jarmark we wterek się wybieramy, uwielbiam! Chociaż przejść i pooglądać wszystko to kilka ładnych godzin! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę tylko pozazdrościć że masz tam tak blisko:) Pozdrawiam serdecznie:*

      Usuń
  3. Zazdroszczę wypoczynku, bo ja w tym roku mogę o nim tylko pomarzyć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypoczynek ważna rzecz bez niego człowiek nie ma na nic siły - życzę ci żebyś jednak miała chwilkę dla siebie:) pozdrawiam

      Usuń
  4. Jak ja dawno w Gdańsku byłam, ale tu się zmieniło, chociaż Neptun ten sam, wygląda na to, że pogoda dopisała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Gdańsk się ciut zmienił ja byłam tu hm.... 21 lat temu i widzę sporo różnic ale fakt Neptun ten sam:)) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Podzielam Twoje zdanie o tym regionie, byłam w zeszłym roku w Jastrzębiej Górze i okolicznych miejscach, było cudownie i niezapomniane wrażenia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My byliśmy tu już drugi raz :) i być może że i w przyszłym roku jak wszystko będzie dobrze znów tu zawitamy:) Pozdrawiam

      Usuń
  6. Przywiązałam się już do Twojego bloga i bardzo lubię tu zaglądać. I, jak widzę, dziś jest czego zazdrościć - zwłaszcza jeśli się spędza lato w domu, jak ja. Piękne zdjęcia. Fajnie, że udały się Wam wakacje.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie bardzo cieszy, że zaglądasz na mój blog:) Takie komentarze uskrzydlają:))) Życzę ci żebyś i ty choć na trochę gdzieś wyjechała:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały miałaś urlop! Zazdroszczę :) Zwłaszcza wizyty w Muzeum Ziemi Puckiej i załapanie się na Jarmark Dominikański :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniała wycieczka ... uwielbiam muzea wszelaki ... a morza zazdroszcze pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach.... i nadal wszędzie może, gdzie nie spojrzę:)
    To muzeum rewelacyjne!!! A i jarmark wspaniały!!! Wyobrażam sobie jak musiałaś cierpieć nic nie kupując, ale ja bym miała tak samo. Dlatego nie jeżdżę, bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. No i jak widać, nawet na plaży robota wre. Podziwiam cię..!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny urlop miałaś, uwielbiam nasze morze...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba jesteś zadowolona z urlopu- co widać po opisach :) . A na jarmarku pewnie aż Ci oczy się zaświeciły jak oglądałaś :) ! .

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciesze się ,że wypoczełaś , nigdy nie byłam w tym miejscu co Ty nad morzem , za to w gdansku byłam i żałuje ,że nie moge byc cześciej , bo teraz juz wiem czego bym szukała na takich jarmarkach. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj
    Ale wspaniała relacja:)widać, że wakacje udane:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdańsk...miasto marzeń dla zakupocholiczki rękodzieła!!! miałaś naprawdę co podziwiać...
    a zdjęcie śpiącego syna w aucie - bezcenne!!!

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.