niedziela, 3 lipca 2011

Niech żyją 18ste urodziny:)

Oczywiście nie moje;) bo te już jakiś czas temu były. Poproszono mnie o zrobienie prezentu dla dziewczyny, która właśnie będzie kończyć 18 lat. Miałam powiedziane tylko tyle skrzynia z ornamentami w kolorze niebieskim. I tak z aż tyloma wskazówkami powstała taka o to skrzynia i coś na kształt kartki do niej. Mam nadzieję, że solenizantka będzie zadowolona.





W poprzednim poście pokazywałam wam naszą kocicę Jagę, a tak wygląda nasz pies rasy lablador - wabi się Agent, ponieważ potrafi zalizać na .... śmierć;)



7 komentarzy:

  1. Witaj po raz pierwszy,ale na pewno nie ostatni:)Cudne decu i przepękny Agent:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny prezent, a zwierzaczki urocze :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczna skrzyneczka a Agent to pierwsza klasa lizusek jeden. ja mam dwie w domu i by zameczyly czlowieka pieszczochy jedne :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkatułeczka urocza i fajne kolorki ma:)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny psiak, na pewno mądry bardzo :) śliczna skrzyneczka

    OdpowiedzUsuń
  6. Skrzyneczka na pewno solenizantkę zachwyci. Piękne niebieskie róże i paseczki oraz ornamenty - chciałabym się tego nauczyć.
    Piesek Agent z licencją na ... zalizanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy chwaliłam się, że lubię niebieski? Jak nie to się przyznaję. I kuferek mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.