Zapisałam się jakiś czas temu do
Reni na wymiankę naszyjnikową - pomysł rewelacyjny - wiadomo kobieta kocha biżuterię:)))) Mój prezent robiłam dla
Boniusi ponieważ nie mogłam się zdecydować na jedną rzecz więc powstały dwa naszyjniki :) Jedne sutaszowy z wykorzystaniem howlitu i nefrytów miodowych a drugi z wykorzystaniem mojej nowej miłości ;) czyli szydełka, lnianych sznurków i nefrytów miodowych o to co powstało z moich kombinacji:))))
Do paczuszki oczywiście dołączyłam przydasie, słodkości i coś do picia:)
Dla mnie prezent przygotowała
Lucyna - dziękuję Lucynko za naszyjnik:) i serwetki:)
Chciałam też podziękować Reni za wspaniałe prowadzenie wymianki:) Dziękuję ślicznie:))
piękne naszyjniki, zdolna z Ciebie dziewczynka, a wymianka świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wymiance... piękne prezenty, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńraz jeszcze Moja Droga bardzo dziękuję za te cudeńka... który sprawiły mi ogromną radość ;))
OdpowiedzUsuńWymianka za wymianką, widzę. :) Grunt, że udane! :) Uściski!
OdpowiedzUsuńFajne naszyjniki ;)
OdpowiedzUsuńSutaszowy - zjawiskowy:)
OdpowiedzUsuńObydwa cudne te zrobione przez Ciebie naszyjniki. Zreszta jak wszystko co tworzysz!!!
OdpowiedzUsuń