Opoczno 2012
Tak bardzo mi się spodobało:D że za dwa dni znów pojechaliśmy na przejażdżkę:))) tym razem zrobiliśmy sobie wycieczkę nad Dolinę Krasnej.
Było cudownie - odpoczęłam i mój nadgarstek prawej ręki również - ostatnimi czasy bardzo mi dokucza co utrudnia szycie i inne robótki :( dowiedziałam się, że może to być cieśń nadgarstka - jeśli nie przejdzie trzeba będzie wybrać się do lekarza bo zamówień mam dużo i wymianki, a tu nie ma jak szyć, a nikogo nie chcę zawieść. A i pochwalę się, że dziś kupiłam sobie kask na motor:D do tej pory jeździłam w pożyczonym, ale już mam swój!!!:D Jupi już się cieszę na kolejne wycieczki z mężem:))))
A teraz rozgwieżdżone niebo w moim wydaniu:)))
"Rozgwieżdżone niebo" - noc kairu
Myślę, że nie raz jeszcze zrobię coś w technice gronek bo tak chyba się to nazywa:) Bardzo mi się podobają.
Kończą się robić (mimo bólu nadgarstka) kolejne rzeczy, ale pokażę je jak dotrą już do adresatek:) przypominam kochane, że zbliża się termin zakończenia kolejnej wymianki tym razem niezapominajkowej!!!!
Pozdrawiam was ciepło Sylwia - Luna.
super wycieczka :)) a bransoletka cudna :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńa ja się bardzo boję jeździć motorem:))))))...śliczna bransoletka:))pozdrawia i zdrówka:)))
OdpowiedzUsuńViola dziękuję ślicznie
OdpowiedzUsuńQrko ja też się bałam, ale mi się spodobało:) i dziękuję za życzenia zdrowia:*
Witaj Sylwia wspaniała wycieczka:)
OdpowiedzUsuńA z tym bólem to musisz iść koniecznie, bo to nie ma żartów.
Pozdrawiam cieplutko
Fajne wycieczki, mój mąż też w tamtym roku kupił motor,ale nie jeździmy nim na wycieczki, szkoda.
OdpowiedzUsuńNoc Kairu jest przepiękna, uwielbiam ją na równi z Piaskiem Pustyni. Bardzo piękna biżuteria. Pozdrawiam.
Ale fajnie! Wiesz, że ja nigdy w życiu nie jechałam motorem? Jakoś nie było okazji...
OdpowiedzUsuńBransoletka jest piękna, idealna na czas superksiężyca! :)
Wycieczka musiała być szałowa :) Bardzo lubię motocykle, chciałabym kiedyś kupić sobie ścigacza :) A bransoletka bardzo romantyczna, w sam raz na kolację przy świecach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bransoletka dla mnie wygląda jak garść jagód :) Fajnie powrócić do wspomnień z młodości :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że podoba się wam moja bizuteria gronkowa:) Pewnie powstanie nie jedna jeszcze:) A co do jazdy na motorze ja też się bałam ale gdzieś mi minął ten lęk;) i została sama przyjemność:D Pozdrawiam wszystkich tu zaglądaczy :)
OdpowiedzUsuń