sobota, 5 maja 2012

Rozgwierzdżone niebo i motor...

Dziś troszkę wspomnień z weeknedu:D był udany choć przerywany dniami pracy i burzami. Ale najważniejsze jest to, że pierwszy raz jechałam z moim mężem jego motorem!!! Kupił go na jesieni zeszłego roku, na początku kwietnia zarejestrował a 30 kwietnia pojechaliśmy na nasz pierwszy Zlot Motocyklowy do Opoczna, gdzie nastąpiło otwarcie sezonu. No powiem wam, że dawno nie jechałam motorem - ostatnio będąc panienką. Bardzo mi się spodobało:D

Opoczno 2012



Tak bardzo mi się spodobało:D że za dwa dni znów pojechaliśmy na przejażdżkę:))) tym razem zrobiliśmy sobie wycieczkę nad Dolinę Krasnej.







Było cudownie - odpoczęłam i mój nadgarstek prawej ręki również - ostatnimi czasy bardzo mi dokucza co utrudnia szycie i inne robótki :( dowiedziałam się, że może to być cieśń nadgarstka - jeśli nie przejdzie trzeba będzie wybrać się do lekarza bo zamówień mam dużo i wymianki, a tu nie ma jak szyć, a nikogo nie chcę zawieść. A i pochwalę się, że dziś kupiłam sobie kask na motor:D do tej pory jeździłam w pożyczonym, ale już mam swój!!!:D Jupi już się cieszę na kolejne wycieczki z mężem:))))


 A teraz rozgwieżdżone niebo w moim wydaniu:)))

"Rozgwieżdżone niebo" - noc kairu






Myślę, że nie raz jeszcze zrobię coś w technice gronek bo tak chyba się to nazywa:) Bardzo mi się podobają.
Kończą się robić (mimo bólu nadgarstka) kolejne rzeczy, ale pokażę je jak dotrą już do adresatek:) przypominam kochane, że zbliża się termin zakończenia kolejnej wymianki tym razem niezapominajkowej!!!!
Pozdrawiam was ciepło Sylwia - Luna.

9 komentarzy:

  1. super wycieczka :)) a bransoletka cudna :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja się bardzo boję jeździć motorem:))))))...śliczna bransoletka:))pozdrawia i zdrówka:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Viola dziękuję ślicznie
    Qrko ja też się bałam, ale mi się spodobało:) i dziękuję za życzenia zdrowia:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Sylwia wspaniała wycieczka:)
    A z tym bólem to musisz iść koniecznie, bo to nie ma żartów.

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne wycieczki, mój mąż też w tamtym roku kupił motor,ale nie jeździmy nim na wycieczki, szkoda.
    Noc Kairu jest przepiękna, uwielbiam ją na równi z Piaskiem Pustyni. Bardzo piękna biżuteria. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajnie! Wiesz, że ja nigdy w życiu nie jechałam motorem? Jakoś nie było okazji...

    Bransoletka jest piękna, idealna na czas superksiężyca! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wycieczka musiała być szałowa :) Bardzo lubię motocykle, chciałabym kiedyś kupić sobie ścigacza :) A bransoletka bardzo romantyczna, w sam raz na kolację przy świecach :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bransoletka dla mnie wygląda jak garść jagód :) Fajnie powrócić do wspomnień z młodości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się że podoba się wam moja bizuteria gronkowa:) Pewnie powstanie nie jedna jeszcze:) A co do jazdy na motorze ja też się bałam ale gdzieś mi minął ten lęk;) i została sama przyjemność:D Pozdrawiam wszystkich tu zaglądaczy :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zechciałaś/eś zajrzeć do mnie i zostawić po sobie ślad - to dla mnie niezmiernie ważne.